Od 15 lipca trwają półkolonie w ORE na Górnickiego. W tym roku każdemu tygodniowi przypisany był inny temat przewodni.
W pierwszym tygodniu tematem zajęć była przygoda z cyrkiem. Każdego dnia uczyliśmy się nowej sztuczki cyrkowej, a ostatniego zaprezentowaliśmy finałowy pokaz akrobacji. W kolejnym tygodniu przenieśliśmy się na Dziki Zachód. Wcieliliśmy się w kowbojów, polowaliśmy na bydło, tropiliśmy dzikie zwierzęta, ujeżdżaliśmy narowiste rumaki. Jak prawdziwi traperzy czerpaliśmy złoto. Nie zabrakło dodatkowych atrakcji w postaci psa trapera. W trzecim tygodniu popłynęliśmy statkiem żeglarskim jako marynarze. Uczyliśmy się żeglarskich pieśni, które jak dowiedzieliśmy się nazywają się szantami. Jak każdy marynarz zostaliśmy narażeni na palące słońce, zacinający deszcz, wzburzone fale, poradziliśmy sobie jednak znakomicie. W ostatnim dniu łowiliśmy ryby, które później zjedliśmy, bo przecież skądś marynarz musi brać siłę. W czwartym tygodniu przewidujemy degustację smaków świata.
Osobną ścieżkę dydaktyczną podczas trwania półkolonii stanowiły wycieczki. Były to bardzo ważne dla nas doświadczenia. Poznaliśmy i obejrzeliśmy nasze piękne miasto zarówno z lądu, jak i wody . Płynęliśmy statkiem "Kaczuszka" po Odrze, podziwiając miasto z zupełnie innej perspektywy. Byliśmy w Parku Staromiejskim, gdzie kręciliśmy się na karuzeli i zjedliśmy śniadanie na trawie w cieniu Platanów. Wybraliśmy się również szlakiem krasnoludków wrocławskich z przewodnikiem miejskim. Poznaliśmy krasnoludki: Melomana, W-Skers'a, Bibliofila, Syzyfka, Grajka, Więźnia i wiele innych. Podziwialiśmy okazy wrocławskiego Ogrodu Botanicznego. Na schłodzenie w upalny dzień zjedliśmy lody w kawiarni.